sobota, 19 września 2015

Coś dla przyszłych mam:)

Hej,hej:*

Zaczynam od tego tematu, ponieważ co wydarzy się kobiecie będącej w ciąży, może pozostawić po sobie ślady, do końca życia, dlatego tak ważne jest to, aby zapobiegać, a nie starać się leczyć skutki :)
Jestem mamą kilku miesięcznego wspaniałego maluszka, więc na własnej 'skórze' przekonałam się o większości uroków ciąży. Mimo, że krótki czas dzieli mnie od porodu, jestem bardzo zadowolona ze swojego ciała, udało mi się uniknąć rozstępów oraz zbędnej skóry na brzuchu, dużo kobiet uważa, że dzieje się to za sprawą genów:) Ja jestem zdania, że jak się dba tak się ma {moja mama i babcie mają rozstępy}, oczywiście nie w każdym przypadku się to sprawdza, ale mnie się udało i współczuje kobietkom, które podjęły walkę o piękny brzuch bez rozstępów, ale się nie udało. Na pewno każda uważa, że było warto poświęcić swoje ciało dla takiego cudu jakim jest dziecko:)
A więc, co moim zdaniem przyczyniło się do braku 'skutków nieodwracalnych' po ciąży to przede wszystkim zdrowa dieta i ogromne ilości wypitej przeze mnie wody, czyli nawilżenie od środka, specjalne ćwiczenia dla kobiet w ciąży, a przede wszystkim pielęgnacja!!!!!
Tą ostatnią kwestię chciałabym tutaj poruszyć:) Mam swój ulubiony balsam, który przynosił ogromną ulgę mojej skórze, jego nazwę wyjawię na koniec:)
Jeżeli jest ulubieniec to są także mniej cenione specyfiki, używałam ich sporo, ale zawsze wracałam do tego jednego jedynego.
Dobre pochlebne opinie krążą, między innymi wokół np.

1. Ziaja, Mamma mia, Krem przeciw rozstępom - testowałam go i nie przynosił żadnej ulgi mojej skórze, nadal była swędząca i nie miła, osobiście nie polecam:)
2. Wychwalane oliwki dziecięce różnego typu, dobre są na początku, kiedy brzuszek jest malutki i wystarczy lekkie nawilżenie i przygotowanie skóry do późniejszego rozciągania. Jeżeli miałabym jakąś polecić, byłaby to oliwka w żelu, dłużej trzyma się na brzuchu i nie wyciera się tak szybko jak klasyczna.
3. Testowałam jeszcze wiele innych balsamów, których nie chce mi się wymieniać, ponieważ nie będę tracić Waszego czasu na czytanie o czymś nie godnym polecenia:)
Nadeszła w końcu ta chwila... tadadadam!
Moim numerem jeden jest <3

20150225_001205.jpg

E. T. Browne, Palmer`s, Cocoa Butter Formula Massage Lotion for Stretch Marks (Balsam do skóry z rozstępami)


Najlepszy balsam jaki używałam, jestem pewna, że wiele mu zawdzięczam!
Zacznijmy od podstawowych kwestii, czyli opisu producenta:)

Balsam zawiera masło kakaowe, witaminę E, elastynę, kolagen.
Klinicznie udowodniono, iż poprawia elastyczność skóry, co pomaga nie tylko zapobiegać rozstępom, ale również redukuje już istniejące rozstępy.
Sposób użycia: rano i wieczorem kolistymi ruchami wmasować balsam w miejsca podatne na rozstępy.

Cena: 25zł / 200ml - powalająco niska, jak za tak dobrze nawilżający balsam.

Balsam od niedawna jest ogólnodostępny w naszym kraju, kiedy ja go używałam to zamawiałam internetowo, ewentualnie prosiłam mojego chłopaka o przywiezienie mi balsamu z Anglii, a na koniec mojej ciąży pojawił się w Rossmannie, szczerze jest lekka różnica między angielskim palmersem, a naszym, lecz obydwa są świetne!
Moje odczucia po użyciu tego balsamu to głębokie nawilżenie, przynoszące ulgę, podrażnionej skórze, wygładzenie. zmniejszenie uczucia swędzenia, dzięki czemu moja skóra nie była narażona, na uszkodzenia. Ważna jest tutaj systematyczność. Ja brzuszek smarowałam codziennie przez 9 miesięcy, minimum 2x dziennie, zresztą wiadomo, że skoro coś przynosi ukojenie, chętniej się po to sięga, ja nienawidziłam uczucia wrażliwej skóry na brzuchu, więc często go używałam:)
Nie wiem jak działa na powstałe już rozstępy, ale w moim przypadku zapobiegł rewelacyjnie.

Może któraś z Was mogłaby się wypowiedzieć? Czego używałyście w ciąży i pomóc innym przyszłym mamom w walce o piękne ciało po porodzie?:)

Polecam serdecznie, również jako zwykły codzienny balsam do suchej skóry:)))

Na pewno za jakiś czas pojawi się post ze zdjęciami mojego poporodowego brzucha i więcej słów na temat diety i ćwiczeń po, których uzyskałam taki efekt po ciąży. Wiele pracy jeszcze przede mną, ale uważam, że już jest bardzo dobrze!

Do usłyszenia, xoxo  :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz